Jakim składem na Stal? Wybieramy jedenastkę Śląska Wrocław

22.10.2024 (19:00) | Marcin Sapuń | skomentuj (0)

Czas nadrabiać zaległości. W środę o 18:30 piłkarze Śląska podejmą Stal Mielec. Wrocławianie w niedzielę przerwali serię czterech porażek z rzędu, ale remis w Katowicach nie zmienił położenia drużyny w ligowej tabeli. Czy 23 października Trójkolorowi w końcu będą mogli cieszyć się ze zwycięstwa? Zanim jednak zawodnicy wybiegną na boisko, poznajmy proponowany przeze mnie skład na to spotkanie. 

► Ideą tego cyklu jest pokazanie, jaki skład na mecz wybrałbym ja. Nie jest to zgadywanie lub prezentowanie, jaki skład wytypuje trener Jacek Magiera.

Zobaczmy, kogo 47-letni szkoleniowiec nie będzie mógł wystawić przeciwko Stali Mielec? 

  • Kontuzjowany jest Marcin Cebula, który w meczu z Cracovią nabawił się urazu. Wyklucza go on z gry na około dwa tygodnie. 

BRAMKARZ

W ostatnim tekście z cyklu "Jakim składem na ..." sugerowałem zmianę między słupkami i jak przyznał trener Magiera, takie głosy były słyszalne też w samym sztabie szkoleniowym. Do roszady jednak nie doszło i między słupkami zobaczyliśmy Rafała Leszczyńskiego, który zachował czyste konto i obronił trzy strzały z pola karnego. Były to dobre zawody w wykonaniu 32-latka, więc można powiedzieć, że obronił tym samym swoją pozycję i nie ma żadnego powodu, by w bramce przeciwko Stali stanął ktoś inny. 

OBRONA

Śląsk w niedzielę po raz drugi z rzędu wyszedł na boisko z trójką stoperów i tym razem przyniosło to korzystny rezultat jeśli chodzi o stracone gole (czyli ich brak). Łukasza Bejgera w wyjściowym składzie zastąpił Aleksander Paluszek i trzeba powiedzieć, że zmiana ta się opłaciła, a wychowanek WKS-u został pochwalony przez swojego szefa podczas pomeczowej konferencji prasowej

On nigdy nas nie zawiódł, kiedy wchodził na boisko. (...) Jest to zawodnik wybitny, który swoją postawą zyskuje sympatię i zaufanie innych zawodników. Na pewno, jeżeli dalej się będzie tak prezentował, to wskoczy do składu na dłuższy czas

- powiedział Jacek Magiera. 

[REKLAMA]

Nie zawiódł też duet Petkow&Petrow, a ten pierwszy z nich miał nawet bardzo dobrą okazję w pierwszej połowie, by wyprowadzić wrocławian na prowadzenie. Tercet obrońców w Katowicach zaliczył łącznie 15 wybić, 5 przechwytów, 3 odbiory i wygrali 61% pojedynków. Dlatego też takim samym składem personalnym wyszedłbym w środę. 

Jedną zmianę dokonałbym jednak na boku obrony. Za Mateusza Żukowskiego do mojej jedenastki wskakuje Łukasz Bejger. Wydaje mi się, że manewr z "Żuko" na wahadle/prawej pomocy nie do końca się sprawdza i to pomimo tego, że ma on na swoim koncie dwie asysty. Jeśli już, to chętniej zobaczyłbym go wyżej, czyli na skrzydle. Natomiast po drugiej stronie obrony miejsce w składzie zachowuje Tommaso Guercio. 

POMOC

Obstawiam, że nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale na spotkanie ze Stalą wyszedłbym identycznym środkiem pola, co w Katowicach. Petr Schwarz to obecnie zawodnik, od którego powinno rozpoczynać się tworzenie składu. Czech to niekwestionowany lider Śląska i mało brakowało, by również w niedzielę wpisał się na listę strzelców, ale piłka po jego strzale wylądowała na słupku. 

Przyzwoicie na placu gry wyglądali też Peter Pokorny i Tudor Baluta. Pierwszy z nich w meczu z GKS-em zanotował dwa kluczowe podania, a Rumun wygrał 54% pojedynków i do swojego dorobku dołożył cztery przechwycone piłki i dwa odbiory. 

[REKLAMA]

ATAK 

Według trenera Magiery nie jest to czas na eksperymenty, a według mnie wręcz przeciwnie. Dlatego też proponowałbym od pierwszej minuty zagrać duetem napastników (Sebastian Musiolik i Jakub Świerczok) i pozwolę sobie przepisać to, co pisałem przed wyjazdem do Katowic: - Jaka powinna być ich rola? Pierwszy z nich wygrywający pojedynki, absorbujący rywali, grający na ścianę. Drugi skupiający się na zdobywaniu bramek i tworzeniu zagrożenia w polu karnym przeciwnika -