Były gracz Śląska imponuje formą. ''Dla mnie jest sportowcem z poziomu Premier League''
02.01.2025 (06:00) | Marcin Sapuń | skomentuj (0)Przemysław Płacheta ma za sobą znakomitą końcówkę roku. 26-latek w ostatnich trzech spotkaniach znacząco przyczynił się do zwycięstw swojego zespołu. Polak dwa razy został wybrany piłkarzem meczu, a dodatkowo kibice nie szczędzą pochwał w jego kierunku.
4,5 roku mija od sprzedaży Przemysława Płachety do Norwich. Skrzydłowy w Śląsku Wrocław występował tylko przez jeden sezon, ale w jego trakcie zdobył 13 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (8 goli + 5 asyst), czym zainteresował angielski zespół, który wyłożył na stół 3 mln euro. Urodzony w 1998 roku gracz początkowo mógł liczyć na cykliczne występy w drużynie, ale po jej awansie do Premier League sytuacja się pogorszyła, chociaż na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej zaliczył 12 spotkań.
Płachecie w regularnej grze przeszkadzały również kontuzje. Na przykład przez pęknięcie kości piszczelowej 26-latka nie oglądaliśmy na boisku przez ponad 300 dni, a w 2024 roku najpierw doznał urazu uda w barwach Swansea (78 dni przerwy), a następnie kontuzja mięśniowa wyeliminowała go na trzy miesiące, gdy ten już reprezentował barwy Oxfordu United. Polak do gry wrócił pod koniec listopada, ale odpalił dopiero w grudniu i to po zmianie na ławce trenerskiej. Gary Rowett postanowił przesunąć byłego zawodnika Śląska z lewego na prawe skrzydło i dość szybko przyniosło to pożądany efekt.
[REKLAMA]
Przemysław Płacheta zapisał się w protokole meczowym w trzech ostatnich kolejkach Championship, strzelając dwa gole i dwukrotnie asystując. Ponadto urodzony w Łowiczu piłkarz dwa razy został wybrany piłkarzem meczu.
- 26.12.2024 - gol i asysta przeciwko Cardiff (3:2)
- 29.12.2024 - gol przeciwko Plymouth Argyle (2:0)
- 01.01.2025 - asysta przeciwko Millwall (1:0)
Przemyslaw Płacheta today Vs Cardiff City pic.twitter.com/Ndy5OSRNb5
— Andrzej (@Andrzejkuuuuuu) December 26, 2024
Forma i duża zmiana u 26-latka nie przeszła niezauważalnie wśród kibiców Oxfordu, którzy w mediach społecznościowych nie szczędzą pochwał w kierunku skrzydłowego. Oto kilka z nich:
- "Świetny gol! Płacheta zmienił się z kogoś, kto nie wiedział, jak grać w piłkę nożną, w piłkarza w formie"
- "Szaleństwo, że trzy mecze temu nie było kibica, który uważałby, że nie powinniśmy sprzedać Płachety, a teraz nie możemy go już zastąpić"
- "Naprawdę jestem zdumiony odkupieniem Płachety. Daje mi wibracje Murphy'ego, kiedy wszyscy myśleli, że jest skończony, a potem zaczął zyskiwać ogromną pewność siebie i grać wyjątkowo. W ciągu trzech meczów stał się czołowym graczem"
Pozytywne komentarze w kierunku Płachety płyną również od samego trenera, wymieniając przy tym cechy potrzebne piłkarzowi z poziomu Premier League.
- Dla mnie jest sportowcem z poziomu Premier League, a od takiego oczekuje się, że w pewnych momentach będzie umiał zwolnić tempo i wykazać się opanowaniem niezbędnym do bycia kompletnym graczem
- powiedział szkoleniowiec Oxfordu.
Przemysław Płacheta w obecnym sezonie wystąpił w 11 spotkaniach (659 minut), a jego zespół po 25 kolejkach zajmuje 18. miejsce z dorobkiem 27 punktów i przewagą pięciu oczek nad strefą spadkową.