Śląsk zmieni kapitana na wiosnę? ''Mam kilka opcji''

14.01.2025 (19:00) | Marcin Sapuń | skomentuj (0)

ddddd

Po tym jak ze Śląska latem odszedł Erik Exposito, Jacek Magiera musiał dokonać wyboru nowego kapitana. Został nim Aleks Petkow, jeden z liderów defensywy w wicemistrzowskim sezonie. Jednak jak się później okazało, Bułgar nie do końca sprawdził się w nowej roli, a na pewno nie pomagały mu w tym wyniki zespołu i brak zwycięstwa w lidze. Dlatego też w trakcie przerwy reprezentacyjnej w październiku 47-letni szkoleniowiec zarządził zmianę i od meczu z GKS-em Katowice drużynę wyprowadza Peter Pokorny. Jednak i w tym przypadku kibice nie do końca są zadowoleni z postawy Słowaka, szczególnie po ostatnim meczu w 2024 roku, gdy 23-latek popełniał proste błędy i w doliczonym czasie gry wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę. - Kapitan z krwi i kości - ironizowali wówczas fani. 

W międzyczasie pojawiły się pogłoski, że Pokorny może być jednym z pierwszych graczy, który odejdzie zimą, ale Śląsk nie zamierza puszczać swojego zawodnika i to pomimo zainteresowania ze strony innych klubów (chyba że wyłożą na stół duże pieniądze). Zapytany o to pomocnik, odpowiedział wprost, że nic nie wie na temat ewentualnych przenosin. 

Nie czytam tego, co jest napisane w Internecie. Nic nie wiem na temat mojego odejścia. Jeśli pojawi się taki temat, to klub się do mnie zgłosi. Jestem skoncentrowany na pracy we Wrocławiu

- przekonywał Słowak po pierwszym treningu w 2025 roku. 

ccccccccccccccccccccccccccccccccccc

Duże poparcie wśród kibiców na pewno ma Petr Schwarz. Czech jesienią był najlepszym zawodnikiem WKS-u. We wszystkich rozgrywkach zdobył dwie bramki i zanotował siedem asyst. Bardzo często podczas różnych dyskusji na temat kapitana, nazwisko doświadczonego zawodnika wymieniane jest najczęściej. W związku z tym 33-latek został zapytany, czy myśli o opasce kapitańskiej. 

Nie wiem, czy w ogóle taka zmiana mogłaby nam pomóc. W tym sezonie kapitanami byli już Aleks Petkow i Peter Pokorny. Kolejna zmiana? Nie wiem, czy to ma sens, ale zobaczymy jaką decyzję podejmie trener. Na boisku nie może być tylko jeden lider. My wszyscy musimy być liderami

- odpowiedział Schwarz Bartoszowi Wieczorkowi (TVP Sport). 

Były gracz m.in. Rakowa Częstochowa raz już wyprowadzał drużynę Śląska. Miało to miejsce w kwietniu 2023 roku w spotkaniu z Górnikiem Zabrze. W niedzielnym sparingu z GKS-em Jastrzębie Czech przejął opaskę w drugiej połowie po Serafinie Szocie. Dla wielu kibiców taki właśnie ruch trenera był sporym zaskoczeniem (i nawet pomimo, że to mecz towarzyski), w końcu nie tak dawno jeszcze w przypadku obrońcy mówiono, że ten znajdzie się na liście transferowej Wojskowych. Jednak po przyjściu do Śląska Simundzy, notowania Szoty wzrosły