TRANSFERY: Kolejni piłkarze Śląska na liście transferowej. Napastnik coraz bliżej
15.01.2025 (12:20) | Krzysztof Banasik | skomentuj (0)Zimowe okienko transferowe jak na razie we Wrocławiu bardziej ziębi niż grzeje, ale wkrótce może się to zmienić. Według naszych informacji – kolejnych dwóch zawodników Śląska dostało informację, że klub nie będzie im robił problemów z odejściem.
TRANSFERY ŚLĄSKA – MATEUSZ BARTOLEWSKI
Śląsk od wtorku przebywa w Hiszpanii na jednym z najważniejszych zgrupowań w swojej najnowszej historii – te przygotowania mają zbudować drużynę, która utrzyma się w Ekstraklasie. Zdaniem pionu sportowego są w niej jednak zawodnicy, którzy nie są w tej misji niezbędni. O pierwszym z nich mówił trener Ante Simundza na konferencji prasowej – Mateusz Bartolewski do Alicante nie poleciał. Lewy obrońca trafił do Wrocławia latem po tym, jak zaliczył spadek z Ruchem Chorzów. W tym sezonie w pierwszej drużynie zanotował tylko 147 minut, dużo częściej grał w trzecioligowych rezerwach (501 minut). Być może te liczby byłyby nieco inne, gdyby nie kontuzja, ale mimo wszystko – po transferze Marca Llinaresa szansę „Bartola” na granie są praktycznie zerowe. A propos hiszpańskiego lewego obrońcy – słyszeliśmy, że to zawodnik, którym Śląsk interesował się jeszcze przed Conrado. Llinares miał zaimponować wrocławianom intensywnością gry, wybieganiem oraz dobrym (lepszym od Conrado) ostatnim podaniem.
[REKLAMA]
TRANSFERY ŚLĄSKA – ŁUKASZ BEJGER
Kolejny zawodnik, którego Śląsk chciałby sprzedać, co prawda na obóz poleciał, ale w każdej chwili może z niego wylecieć. Łukasz Bejger ma umowę z WKS-em jeszcze tylko przez kilka miesięcy, dodatkowo młodzieżowy reprezentant Polski może mieć problem z wywalczeniem sobie miejsca w pierwszym składzie. To więc kolejne okienko transferowe, w którym mówi się o jego odejściu – latem interesowało się nim Dynamo Kijów, ale samemu zawodnikowi ten kierunek nie do końca odpowiadał. Na stole była też oferta wypożyczenia z cypryjskiego Pafos, natomiast „Bejgi” wolał transfer definitywny. Ostatecznie w Śląsku został, jesienią wystąpił w siedmiu spotkaniach ligowych i dwóch pucharowych. Na dużo więcej wiosną liczyć nie może, dlatego WKS z chęcią przyjmie ofertę jego kupna, o czym napisał Filip Macuda ze Sport.pl, a wcześniej informował też Bartosz Wieczorek z TVP Sport.
[REKLAMA]
TRANSFERY ŚLĄSKA – TUDOR BALUTA
Według naszych informacji jest jeszcze jeden zawodnik, na którym Śląsk chciałby zimą zarobić. „Hit! Śląsk sprowadzi 12-krotnego reprezentanta Rumunii!”, „Śląsk blisko ciekawego transferu. To może być hit!” – to nagłówki w mediach przed transferem Tudora Baluta. Rumun, zdaniem dyrektora Davida Baldy, miał być pomocnikiem „box to box”, czyli miał biegać od jednego pola karnego do drugiego, ale w swoich 13 występach nie imponował i nie zanotował gola lub asysty. Jak udało nam się ustalić – wrocławianie chcą go sprzedać, a jednym z zainteresowanych klubów był Partizan Belgrad i to głównie z bałkańskich kierunków są o niego również inne zapytania.
[REKLAMA]
TRANSFERY ŚLĄSKA – NAPASTNIK
Udało nam się też ustalić, że Śląsk jest coraz bliżej pozyskania jednego lub nawet dwóch napastników. W przypadku tej drugiej opcji, wtedy wrocławianie nie będą już zabiegać o pozyskanie dodatkowego środkowego pomocnika. Z kolei najbliżej odejścia z klubu może być nie Jakub Świerczok, ale Sebastian Musiolik. Z tej formacji zielono-biało-czerwoni chcą także dokonać wypożyczenia – jeszcze w tym sezonie w innych barwach możemy oglądać 17-letniego Adama Basse.