Frederiksen: Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby zdobyć mistrzostwo

29.03.2025 (23:08) | Patryk Skrzydłowski | skomentuj (0)

W meczu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław pokonał na własnym stadionie Lecha Poznań 3:1. Co po przegranym meczu miał do powiedzenia trener Lecha, Niels Frederiksen?

Opinia po meczu

Jesteśmy rozczarowani takim wynikiem. Śląsk był lepszy w obu połowach – może pierwsza połowa  była bardziej wyrównana, ale po tym meczu spodziewałem się znacznie więcej od mojego zespołu.

Dlaczego drużyna nie oddała w drugiej połowie żadnego celnego strzału?

Tak, to rozczarowujące, że nie oddaliśmy żadnego celnego strzału. Straciliśmy kontrolę nad spotkaniem. Z taką jakością gry, jaką zaprezentowaliśmy w drugiej połowie, trudno myśleć o dobrym wyniku. Zagraliśmy dziś poniżej poziomu przyzwoitości.

Co się stało z zespołem Lecha Poznań? To już ósmy mecz w rundzie wiosennej i czwarta porażka. Co się stało z drużyną, która jesienią zachwycała całą Polskę, a teraz jest takim dużym rozczarowaniem?

Tłumaczeniem może być to, że w składzie było dużo rotacji. Chodziło o to, żeby znaleźć rytm, który mieliśmy jesienią. Znalezienie rytmu to dla nas obecnie największy problem. Jakość zawodników także nie stoi teraz na najwyższym poziomie – to właśnie musimy poprawić, żeby wrócić do formy.

Okoliczności utraty pierwszej bramki. Jak pan sobie tłumaczy to, co zrobił Walemark? Czy Lech stracił kontrolę nad tym meczem?

Tak, wiem. Do przerwy schodziliśmy przy remisowym wyniku, który moim zdaniem był najbardziej sprawiedliwy po pierwszej połowie. Oczywiście, Śląsk miał swoje sytuacje, ale remis oddawał przebieg gry. Spotkanie było wyrównane – akcje toczyły się od jednego pola karnego do drugiego.

W poniedziałek Raków może uciec Lechowi w walce o mistrzostwo na pięć punktów. Czy w tych meczach tracicie szanse na mistrzostwo – nie matematyczne, ale praktyczne?

Oczywiście, musimy wygrywać takie mecze. Jesteśmy świadomi, że Raków może odskoczyć na pięć punktów, ale to my musimy wygrywać. Nadal istnieje możliwość, że nasza strata do Rakowa pozostanie na poziomie dwóch punktów. Przed nami osiem meczów, do zdobycia jest 24 punkty. Zrobimy wszystko, żeby zdobyć mistrzostwo. Musimy zacząć od siebie i po prostu grać lepiej.