Simundza - architekt odrodzenia Śląska. Nadzieja kibiców na utrzymanie wraca!

31.03.2025 (19:00) | Krzysztof Rakowicz | skomentuj (0)

Mecz Śląska Wrocław z Lechem Poznań (3:1) niektórym kibicom podtrzymał nadzieję na utrzymanie, a jeszcze innym ją przywrócił. Kibice WKS-u dostrzegają, że projekt Ante Simundzy zaczyna przynosić upragnione efekty, co stanowi światełko w tunelu przed trudną końcówką sezonu. A sam mecz z Kolejorzem określają jako wspaniały wieczór. Zapraszamy na najnowsze wydanie "Głosów z sieci"

Jednym z najczęściej powtarzających się tematów wśród kibiców jest bez wątpienia rola trenera Ante Simundzy. Po wielu trudnych miesiącach, gdy Śląsk borykał się z problemami na poziomie zarówno taktycznym, jak i motywacyjnym, teraz widać efekty jego pracy. Simundza, który przejął drużynę po rundzie jesiennej, skutecznie wpłynął na przebudowę stylu gry. Kibice zauważają, że WKS zaczyna wyglądać jak drużyna, która wie, co chce grać.

Dla wielu osób, to właśnie Simundza jest kluczowym czynnikiem, który odmienił losy zespołu. Podkreślają, że jego decyzje trenerskie zaczynają przynosić efekty, a drużyna nie tylko zyskała na jakości piłkarskiej, ale również na mentalności.

Zwracacie uwagę również na transfery, które w znacznym stopniu wzmocniły zespół. Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska, chwalony jest za ruchy na rynku transferowym dokonane zimą. Największe pochwały zbiera za transfer Assada Al Hamlawiego, który w marcu zdobył pięć bramek, a w miniony weekend dwie.

Po meczu z Lechem Poznań kibice są pełni optymizmu, a fala pozytywnych emocji nie dotyczy wyłącznie samego wyniku. Na meczu zjawiło się ponad 33 tysiące osób, co jest wielkim sukcesem kibiców Trójkolorowych. Głosy z sieci chwalą atmosferę oraz oprawę.

"Moim skromnym zdaniem, w końcu chłopaki mają treningi w większości z piłką, a nie tylko siłowe i widać tego efekty, tym właśnie różni się myśl trenerska w lepszych ligach, u nas niestety w większości panowie trenerzy zostali daleko z tyłu i świat piłki im uciekł. Powinni pojechać na szkolenia i ruszyć do przodu."

- Marek Miskiewicz na Facebooku.


"O władzach Śląska pisze się tu tylko źle, ale trzeba przecież pogratulować Rafałowi Grodzickiemu znalezienia Pana Trenera, który dokonał wskrzeszenia trupa, i Pana Napastnika, który robi to, co robi. Grodzicki jest albo człowiekiem, który idzie ukopać chrzan, a wraca ze starodawnym skarbem, albo niezłym fachurą."

- użytkownik Fitzcarraldo w komentarzach pod naszą relacją.


"To był magiczny wieczór. Ponad 33k kibiców, atmosfera i oprawy TOP. A co najważniejsze dojechali piłkarze Śląska ze swoją grą. Wyglądało na boisku to tak, jakby Śląsk grał o mistrza. Assad to napastnik, którego nam brakowało od początku sezonu. Walczymy do końca!"

- @KrzysztofK1989 na platformie X.

"Gwoli przypomnienia - transfery Grodzickiego: Hamlawi top, Pozo wiodąca postać, Llinares bez konkurencji na tą chwilę, Udahl mógł mieć pierwszą bramkę z Lechem, może jeszcze odpali. Transfery teamu Balda/Magiera: Bartolewski, kopie się po czole w pierwszej lidze. Z Basse to niech teraz Raków się martwi. Musiolik, nie łapie się nawet do meczowej dwudziestki. Jasper, coś tam pobiega w końcówkach. Cebula, nie był widziany od pół roku. Macenko, dobry zmiennik dla Linaresa bądź Guercio. Wystarczyła ,,nowa miotła,, w postaci Simundży i wyszło, kto co potrafi. Jak ktoś ma warsztat trenerski i widział coś więcej, niż Polską ekstraklasę to mu oczu nie zamydlisz."

- Paweł Ka na Facebooku.


"Simundza ze swoimi ludźmi tworzy coś co wydawało się niemożliwe. Ten Śląsk walczy, biega, gra, strzela i wygrywa! Ten pacjent chce żyć! Dziękujemy i prosimy o jeszcze."

- użytkownik Kompania Wojskowa w komentarzach pod naszą relacją.


"Bardzo dobre wejście w mecz od pierwszych minut. Mimo sędziowania nie poddali się i walczyli do końca. Nawet gdy prowadzili 2:1, nie parkowali autobusu, tylko grali do końca. Piękna gra do oglądania. Wydaje mi się, że uda się utrzymać. Na pewno się uda z taką formą."

- @Zuzek007 na platformie X.

"Moim zdaniem najlepszy mecz Śląska, a na pewno jeden z najlepszych w tym sezonie. Wielki optymizm, bo nie byl to pojedyńczy wybryk natury, a trzeci obiecujący mecz z rzędu. Więc jak będziemy dalej tak grali to utrzymanie jest realne."

- Maks Żelazny na Facebooku.


"Antek Simundza zaczyna przynosić efekty. Utrzymać się za wszelką cenę i nie pozwolić odejść Hamlawiemu do Legii czy innego ligowca bo w razie (tfu tfu) spadku będzie się o niego biła połowa Ekstraklasy"

- użytkownik BANITA w komentarzach pod naszą relacją.


"Jak pisałem że Śląsk urwie punkty Pogoni, czy Lechowi to każdy się śmiał. Szkoda tylko, że Assad nie został dostrzeżony wcześniej, tylko dostaliśmy piłkarzy pokroju Eyamby czy Świerczoka. Z taką grą mamy szanse na utrzymanie."

- Sławomir Rokosz na Facebooku.


"Co mnie cieszy to, to, że w końcu zaczęliśmy biegać i nie boimy się grać w piłkę. Widać tutaj, że drużyna gra, tak jak trener tego chce. Teraz można powiedzieć, że wyglądamy jak drużyna która wie co chce grać, a nie jak zlepek nierozumiejących się ludzi. Czapki z głów przed Ante"

- @Urban_WKS na platformie X.

[REKLAMA]