Jakim składem na Motor? Wybieramy skład Śląska Wrocław
04.04.2025 (18:30) | Marcin Sapuń | skomentuj (0)
Piłkarze Śląska Wrocław mogą pochwalić się serią trzech meczów bez porażki i dwoma efektownymi zwycięstwami (4:1 ze Stalą i 3:1 z Lechem). Teraz do Wrocławia zwita beniaminek z Lublina, który w obecnym sezonie spisuje się naprawdę dobrze. Jaki skład wytypowałbym na to sobotnie spotkanie? Zapraszam do mojej jedenastki WKS-u.
► Ideą tego cyklu jest pokazanie, jaki skład na mecz wybrałbym ja. Nie jest to zgadywanie lub prezentowanie, jaki skład wytypuje trener Ante Simundza.
Zerknijmy w szeregi kadry Śląska. Z kogo nie będzie mógł skorzystać słoweński szkoleniowiec?
- Z powodu nadmiaru żółtych kartek zagrać nie będą mogli Aleks Petkow i Mateusz Żukowski.
- Kontuzje wyeliminowały Alekandra Paluszka, Petera Pokornego, Marcina Cebulę i Jakuba Świerczoka
BRAMKARZ
Tak jak w ostatnich meczach, miejsce w jedenastce utrzymuje Rafał Leszczyński. 32-latek w zeszłej kolejce popisał się kilkoma bardzo ważnymi interwencjami przy stanie 1:0 dla Śląska. W obecnym sezonie Leszczyński rozegrał już łącznie 30 spotkań, biorąc pod uwagę nie tylko Ekstraklasę, ale również Puchar Polski i kwalifikacje do Ligi Konferencji.
[REKLAMA]
OBRONA
W spotkaniu z Motorem przez nadmiar żółtych kartek nie będziemy mogli oglądać Aleksa Petkowa, który po powrocie do gry po kontuzji zaprezentował się dobrze w meczach ze Stalą i Lechem. Zdaniem Ante Simundzy na środku obrony mogą zagrać Szymon Rygiel, Tommaso Guercio, a nawet Tudor Baluta, ale ja postawiłbym na Jehora Macenko, nie chcąc kombinować. Duet Szota&Macenko zaczęli rundę wiosenną i wystąpili na przykład w meczu z Widzewem, który Wojskowi wygrali aż 3:0. Jesienią jednym z błędów były ciągłe roszady w defensywie, które mówiąc wprost, chyba bardziej przeszkadzały niż pomagały. Dlatego też nie eksperymentowałbym i wybrałbym Ukraińca jako zastępcę dla Petkowa.
Na bokach obrony bez zmian, tzn. Tommaso Guercio i Marc Llinares. W mojej opinii ta dwójka w ostatnich kolejkach spisuje się naprawę tak, jakbyśmy tego oczekiwali i śmiało biorą też udział w akcjach ofensywnych zespołu.
POMOC
Patrząc, jak grają Jakub Jezierski i Petr Schwarz, zmiany w środku pola nie są wcale potrzebne. Czech tydzień temu przypieczętował wygraną z Lechem, a młodzieżowiec po asyście przeciwko Pogonii, w kolejnych meczach udowadniał swoją jakość dobrymi występami jako defensywny pomocnik. Słowo jakość przyświeca również Jose Pozo. Hiszpanowi brakuje liczb (póki co jedna asysta), ale według mnie to kwestia czasu, kiedy będzie ich jeszcze więcej. To, co najważniejsze to fakt, że 29-latek kreuje i sam dochodzi do sytuacji - oddał dotąd 8 strzałów.
[REKLAMA]
Czas na małą kontrowersję, a tyczyć się ona będzie obsady skrzydeł. - Samiec-Talar nie grał na poziomie, którego od niego oczekiwałem i jest to dla niego lekcja - mówił po wygranej z Kolejorzem Ante Simundza. Zawodnik Śląska został zdjęty z boiska po pierwszej połowie, a w jego miejsce na boisku pojawił się Mateusz Żukowski, ale jego nie można wystawić z powodu pauzy za kartki. Dlatego od pierwszej minuty dałbym wykazać się Sylvestrowi Japserowi, który w marcu wystąpił w każdym meczu, wchodząc z ławki. Po druiej stronie kolejny Hiszpan, tzn. Arnau Ortiz.
ATAK
5 goli w czterech ostatnich meczach. Czy trzeba dodawać coś więcej i udowadniać, kto zasługuje na miano "dziewiątki" przeciwko lublinianom? Asad Al Hamlawi wybornie wita się z wrocławską publicznością i każdy ma nadzieje, że w sobotę jego dorobek bramkowy powiększy się o co najmniej jedno trafienie.