Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław. Co warto wiedzieć przed meczem?

25.04.2025 (08:00) | Bartosz Bryś | skomentuj (0)

Przed zawodnikami Śląska Wrocław ogromne wyzwanie, jakim niewątpliwie będzie piątkowy pojedynek z liderem ligowych zmagań. Na drodze Trójkolorowych stanie Raków Częstochowa, który nie przegrał na własnym stadionie od początku lutego. Co jeszcze warto wiedzieć przed meczem? 

Mecz Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław rozpocznie się w piątek, 25 kwietnia, o godzinie 20:30. Nasza redakcja przeprowadzi z tego spotkania relację, którą będziecie mogli śledzić na bieżąco TUTAJ


Zawody na częstochowskim sezonie, które zostaną rozegrane w ramach 30. kolejki Ekstraklasy, poprowadzi Bartosz Frankowski (Toruń). Jego asystentami będą Marcin Boniek oraz Paulina Baranowska. Na sędziego technicznego wyznaczono Szymona Rutkowskiego. 


Częstochowianie przystąpią do starcia ze Śląskiem jako dotychczasowy lider ligowej tabeli. Podopieczni Marka Papszuna zdobyli do tej pory 59 punktów w 29 meczach (takim samym rezultatem może pochwalić się Lech Poznań, który ma jednak gorszy bilans bezpośredni). 


Obie ekipy w poprzedniej kolejce przegrały swoje spotkania. Wrocławianie ulegli na Tarczyński Arenie zespołowi GKS-u Katowice (0:2), a zawodnicy Rakowa nie podołali w wyjazdowym starciu przeciwko Pogoni Szczecin, przegrywając po bramce Linusa Wahlqvista (0:1). 

[REKLAMA]


Ostatni mecz pomiędzy sobotnimi rywalami miał miejsce 26 października ubiegłego roku - we Wrocławiu padł wówczas bezbramkowy remis. Zdecydowanie lepiej Trójkolorowi mogą wspominać wygrany majowy pojedynek (2:1), dzięki któremu zapewnili sobie  wicemistrzostwo. 


Częstochowianie mogą pochwalić się najbardziej szczelną defensywą w całej lidze, tracąc wyłącznie 19 bramek we wszystkich meczach. Przy okazji zawodnicy Rakowa nie przegrali żadnego domowego od prawie trzech miesięcy - porażka 8 lutego z GKS-em Katowice. 


Po przegranej w poprzedniej kolejce sytuacja wrocławian wciąż pozostaje bardzo trudna. Obecnie podopieczni Ante Simundzy tracą tylko dwa punkty do pierwszego bezpiecznego miejsca, ale ewentualna porażka z Medalikami może dodatkowo skomplikować walkę o utrzymanie. W piątek istotna będzie dyspozycja środka pola, który bez kontuzjowanych Petra Schwarza oraz Petera Pokornego pozostaje mocno przetrzebiony. 

[REKLAMA] 


Raków przystąpi do sobotniego starcia bez trzech podstawowych graczy - w szeregach lidera zabraknie Erika Otieno (czerwona kartka), Jeana Carlosa oraz Stratosa Svarnasa (obaj pauzują za żółte kartki). Jeśli chodzi o Śląsk, wszyscy zawodnicy (poza kontuzjowanymi) będą do dyspozycji trenera. Podczas meczu muszą jednak uważać Sylvester Jasper oraz Aleksander Paluszek, którzy mają na swoim koncie po trzy sędziowskie upomnienia


Co przed pojedynkiem z Rakowem miał do powiedzenia Ante Simundza

- Najważniejsze jest to, żebyśmy zagrali tak, jak trenujemy. Bieganie i wygrywanie pojedynków to kluczowe kwestie, aby wygrać z Rakowem. Musimy pod tym względem być lepsi od przeciwnika. Trzeba też zagrać odważnie. Nie możemy bać się błędów, bo piłka nożna to gra błędów 

- ocenił słoweński szkoleniowiec na czwartkowej konferencji prasowej. 


POD LUPĄ: Jonatan Brunes

Norweg obecnie jest najskuteczniejszym strzelcem częstochowskiej ekipy, mając na swoim koncie łącznie 10 trafień w 27 ligowych meczach. Zawodnik wypożyczony z belgijskiego OH Leuven imponuje formą od samego początku rundy wiosennej - w jedenastu spotkaniach w 2025 roku zdobył sześć bramek. Dodatkowo 24-latek został wybrany w marcu najlepszym zawodnikiem Ekstraklasy